Po dwóch miesiącach była wywiadówka u kacpra na którą poszedł ojciec(pierwsza wywiadówka od rozpoczęcia roku szkolnego),wywiadówka trwała półtorej godziny ,ojciec się dowiedział,że syn ma niepodpisaną uwagę od nauczycielki języka polskiego,którą dostał 3dni wcześniej ,wychowawczyni powiedziała ojcu,że kacpera wczoraj nie było w szkole,ojciec nic o tym nie wiedział ,powiedział,że niechciałby być w skórze syna ,jak onwrócido domu ,że kacper nie usiądzie przez następne dwa dni na pupie.zebranie się skończyło i wszyscy rodzice poszli do domu .Po przyjściu do domu ojciec od razu udał się do pokoju kacpra,był zły ,chłopak leżał na plecach na łóżku ,bartek był w swoim pokoju i odrabiał lekcje.Gdy ojciec wszedł kacper odrazu wstał na równe nogi,ojciec usiadł na krześle ,kacper też usiadł na łóżku ,ojciec spytał się kacpra,dlaczego nie pokazał mu uwagi w dzienniczku ,kacper powiedział,że zapomniał,następnie spytał się go czemu wczoraj nie był w szkole,chłopak powiedział ,że nie chciało mu się iść ,ojciec powiedział do kacpra,że był na wagarach? Kacper powiedział,że tak,ojciec powiedział,że niestety chłopak musi być ukarany,dostanie za wagaryiza uwagę w dzienniczku,póżniej kacper pokaże mutą uwagę ,kazał synowi kłasć się ,kacper się położył na łóżku,ojciec wziął do ręki pas,który wyjal już ze spodni wchodząc do pokoju kacpra ,złożył pas na pół i zaczał go bić .Kacper dostał 19pasów,po laniu ojciec rzucił pas na łozkoi powiedział ,żeby mi to było ostatni raz ,kacper ze łzami w oczach obiecał ,że już nie pójdzie na wagary ,ojciec jeszcze kazał kacprowi pokazać dzienniczek ,w którym była niepodpisana jeszcze przez niego uwaga,kacper pokazał uwagę ,ojciec wział długopis do ręki i tą uwagę podpisał ,potem wział pas i wsuwając go w szlufki wyszedł z pokoju chłopaka ,a chłopak jeszcze leżał na lóżku na brzuchu kilka minut płacząc.cdn.pawellaska napisał:
Bartłomiej i Kacper mieszkali zrodzicami we wrocławiu.Ich ojciec(waldemar) był kierowcą autobusu,mama(elżbieta) była sekretarką w urzędzie miasta.Na zabrania chodziła głównie mama,potem informowała ojca o postępach wnauce synów.Między chłopcami byłoaż 5lat różnicy,kiedy bartłomiej zaczał chodzić do podstawówki ,to Kacper zaczał chodzić już do gimnazjum.Chłopcy mieli do szkoły 15minut autobusem(3przystanki) ,lubpieszo.Szkola bartłomieja mieściła się w tym samym budynku ,co szkoła kacpra ,bo to był zespół szkół (podstawówka i gimnazjum).Pierwsze lanie bartłomiej dostal gdy był już w 3klasie ,po pierwszej wywiadowce ,która była w pażdzierniku(miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego)w pierwszej i drugiej klasie bartlomiej dosć dobrze się uczył ,nie musiał być bity.Natą wywiadówkę poszla oczywiście mama ,tambyły omawiane między innymi oceny uczniów po pierwszym miesiacu nauki w nowym roku szkolnym ,mama się dowiedziała,że bartłomiej ma już 2oceny niedostateczne 1 z przyrody i 1 z języka niemieckiego(język niemiecki był dopiero1rok,a przyroda od1klasy) i jeszcze mama dowiedziała się,że bartłomiej dzień wcześniej pyskował do nauczyciela wuefu.Zebranie skończyło się po 2 godzinach .Mama przyszła do domu,10minut wcześniej przyszedł ojciec z pracy ,elżbieta powiedziała mu o tym,że była na zebraniu,że dowiedziała się różnych rzeczy o bartłomieju ,ojciec powiedział ,że nie ma innego wyjścia,bartek zostanie ukarany.Poszedł do pokoju chłopaka(chłopcy mieliod jakiegoś czasu osobne pokoje) ,bartek siedział na krześle i czytał książkę ,gdy ojciec wszedł odłożył książkę na stolik obok łóżka ,ojciec powiedział,że już wie od mamy o jegowybrykach w szkole i o2ocenach niedostatecznych ,powiedział,że musi go ukarać ,powiedział do bartka,że dostanie lanie(pierwsze ale nie ostatnie w życiu),kazał chłopakowi połózyć się nałóżku ,wyciagnął ze spodni pas(czarny szeroki),złozył pasna pół i zaczał bić bartka ,chłopak dostał na szczęście na spodnie 15pasów,po laniu ojciec wsunął pas w szlufki i powiedział do syna,że od tej pory będzie tak karany ,jak będzie rozrabiał w szkole ,że jeśli będzie mógł to on będzie chodził do jego szkoły nawywiadówkii wyszedł z pokoju ,a bartek jeszcze leżał na łozku płacząc. Pierwszelanie kacper dostał jak miał 11lat na początku wakacjiw5dniu(zdał już do5klasy),za to,że strzelał kapiszonami ludziom pod nogi pod blokiem (mieszkali na praczach naodrzańskich),w pewnym momencie z pracy wracał ojciec zobaczył co jego syn wyprawia,kazał mu natychmiast wracać do domu .Gdy weszli do domu najpierw ojciec zjadł obiad(pozostali członkowie rodziny już jedli wcześniej obiad,kacper poszedłponownie na dwór po obiedzie,rano po śniadaniu też poszedł na dwór wraz z bratem,bartek wcześniej przyszedł do domu),bartek poszedł z powrotem na dwór gdy odpoczął ,kacper też chciał iść ,ale ojciec mu nie pozwolił ,powiedział,że dzisiaj zostanie ukarany za strzelanie kapiszonami pod nogi wszystkim napotkanym ludziom.Chłopak byłw dużym pokoju,ojciec postanowił ,że ukarze syna właśnie tam,wyłączył telewizor,który chłopak oglądał siedząc na fotelu ,kazał kacprowi położyć się na wersalce ,wyciągnął ze spodni brązowy gruby pas,złożył na pół i zaczałgo bić.Chłopak dostał 18pasów(więcej niż bartek,bo był starszy)Już od3pasa chłopak płakał ,obiecał ojcu,że już nie będzie strzelał kapiszonami ludziom pod nogi.Po laniu poszedłdo swojego pokoju płacząc ,a ojciec wsunal pas w szlufki,potem poszedł do sypialni się zdrzemnać.cdn.
↧
Lanie po wywiadówkachizazłe zachowanie
↧